Foxconn, czyli podwykonawca Apple, zajmujący się produkcją iPhone’ów może być ponownie pod ostrzałem mediów i nie tylko. Jak wykazuje śledztwo Financial Times, sześciu stażystów wypracowywało nadgodziny, aby wyrobić się z wszystkim preorderami iPhone X. Młodzi ludzie zostali “wykorzystani” do pracy przez kilka nadprogramowych godzin, co łamie chińskie przepisy, które mają chronić studentów przed takimi praktykami wielkich korporacji.
W raporcie zwrócono jednak uwagę, że uczniowie chcieli dobrowolnie pracować na dłuższych zmianach. Jednak hipokryzją jest fakt, że zostali oni wysłani do fabryki Foxconn, aby zdobywać doświadczenie zawodowe i móc tym samym ukończyć szkołę. To nie pierwszy raz, kiedy firma zostaje oskarżona o wykorzystywanie ludzi w swoich fabrykach. Oczywiście nie produkują oni wyłącznie dla Apple, a więc z ich usług korzysta wiele światowych marek. Wieloletnie skargi sprawiły, że CEO, Terry Gou kilka lat temu postanowił zastąpić pracowników na linii produkcyjnej robotami.
Jeden ze studentów, który pracował przez 11 godzin mówi, że przez ten czas udało mu się złożyć 1200 aparatów dla iPhone X. Pokazuje to, że na chwile obecną żaden robot nie jest w stanie wykonać tego zadania z podobną precyzją i w podobnym czasie. Apple wszczęło własne dochodzenie w tej sprawie i wydało następujące oświadczenie na temat raportu: “Potwierdziliśmy, że studenci pracowali dobrowolnie, byli wynagradzani i otrzymywali świadczenia, ale nie powinni mieć pozwolenia na pracę w godzinach nadprogramowych.”
Źródło: FT, CNET