W ostatnich latach boom związany z pracami nad alternatywnymi źródłami energii zaczyna w końcu przynosić wymierne rezultaty. Coraz większa ilość państw odchodzi od tradycyjnej, lecz drogiej i szkodliwej energii pozyskiwanej ze spalania węgla lub gazu, przechodząc na bardziej przyjazne środowisku rozwiązania, takie, jak elektrownie wiatrowe, wodne i inne bazujące na odnawialnych źródłach energii. Prowadzi się także badania, które maja na celu opracowywanie nowych rozwiązań i wykorzystanie potencjału energetycznego, który przecież drzemie w każdym obiekcie znajdującym się w otoczeniu człowieka. Naukowcy we współpracy z geologami odkryli, że w ziemi, na której leży nasz kraj, istnieją bardzo bogate złoża energii, której wykorzystanie mogłoby przynieść bardzo duże korzyści dla całego społeczeństwa. I nie chodzi tu o legendarny już gaz łupkowy czy nieodkryte dotąd złoża ropy, ale… energię geotermalną, która jest praktycznie za darmo.
Skąd pochodzi energia geotermalna w polskiej ziemi?
To pytanie zadaje sobie wiele osób, które po raz pierwszy słyszą o geotermalnym potencjale energetycznym Polski. Przecież nasz kraj nie leży w strefie aktywnych wulkanów, nie ma tu także innych zjawisk wskazujących na duże złoża energii pod naszymi stopami. To prawda, jednak nie oznacza to, że tej energii tam nie ma. Jest ona bowiem zgromadzona w wodach gruntowych, które w wielu miejscach w Polsce osiągają temperaturę od kilkudziesięciu nawet do ponad stu stopni Celsjusza. To aż nadto, by ich wykorzystanie było opłacalne dla polskiej gospodarki. Co więcej, pokłady te w wielu miejscach pokrywają się z lokalizacją aglomeracji o dużym zagęszczeniu ludności, dlatego ich wykorzystanie na masową skalę jest tym łatwiejsze.
Jak dużo energii jest w polskiej ziemi? Szacuje się, że całkowity potencjał geoenergetyczny w Polsce to około 1500 PJ/rok, co odpowiada około 1/3 zapotrzebowania kraju. Całkiem dużo, prawda?
W jaki sposób energia geotermalna może zostać wykorzystana na powierzchni ziemi?
Wody gruntowe, o których mowa powyżej, znajdują się na pewnej głębokości, a ich bezpośrednie wykorzystanie jest stosunkowo trudne. Jednak są urządzenia nazywane pompami ciepła, które pozwalają na transportowanie energii z wód głębinowych i innych złóż pod powierzchnią gruntu do instalacji znajdujących się na powierzchni. Pompy ciepła działają podobnie, jak agregaty w lodówkach, z tą różnicą, że zadaniem lodówki jest ochłodzenie wnętrza i wyprowadzenie ciepła na zewnątrz, zaś instalacje geotermalne mają zadanie odwrotne – ogrzewają budynki lub wodę na powierzchni, jednocześnie chłodząc źródło.
Energia geotermalna w Polsce mogłaby stanowić bardzo istotne, a przede wszystkim niewyczerpalne i niezwykle tanie źródło ciepła dla mieszkańców miast i domów prywatnych, a także stanowiłaby cenne wsparcie dla rolnictwa i przemysłu. Czy najbliższe lata zaowocują dążeniem w kierunku jej wykorzystania? Nie wiadomo, miejmy jednak nadzieję, że tak.